Pudełko drewniane, brązowo-złote
Malowane, lakierowane, psikane złotą mgiełką, różyczki ręcznie kolorowane, wstążka i taśma cyrkoniowa... Proste? Niby tak, a robiłam je 3 dni :)
W pierwszej wersji pudełko było bez taśmy złotej, bo dopiero poczta miała mi ją dostarczyć i też miało swój delikatny urok. Wersja druga to już bardziej "na bogato".
Do pudełka dołączona została też karta z życzeniami urodzinowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz