czwartek, 2 lutego 2017

Pudełko drewniane, brązowo-złote


Malowane, lakierowane, psikane złotą mgiełką, różyczki ręcznie kolorowane, wstążka i taśma cyrkoniowa... Proste? Niby tak, a robiłam je 3 dni :)

W pierwszej wersji pudełko było bez taśmy złotej, bo dopiero poczta miała mi ją dostarczyć i też miało swój delikatny urok. Wersja druga to już bardziej "na bogato".
Do pudełka dołączona została też karta z życzeniami urodzinowymi.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz